czwartek, 14 stycznia 2016

Od Luny cd Draco

Poszłam za wilkiem .Nie wiedziałam gdzie idzie albo co zrobi. Wydawał się dziwny. Wilk położył się na pniu drzewa. Nagle wilk nieoczekiwanie się odwrócił .Użyłam swojej mocy i znikłam. Pojawiłam się obok wilka a ten widocznie był zdziwiony. Ja byłam dziwnie zadowolona z tego ,że udało mi się zniknąć bo rzadko używałam tej mocy i średnio mi wychodziła. Uśmiechnęłam się do siebie po czym ruszyłam przed siebie.
- Stój - krzykną lecz ja już sobie poszłam .Cały czas słyszałam kroki wilka który próbował mnie znaleźć. Ja natomiast wzleciałam do góry i usiadłam na gałęzi jakiegoś drzewa.
Wilk usiadł pod drzewem na którym siedziałam.
Niestety gałąź się złamała a ja runęłam na ziemie razem z nią.Znalazłam się obok wilka a ten spojrzał na mnie z małym uśmieszkiem na pysku.

(Draco ?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy